Klopp: Dajmy z siebie 100%
Jürgen Klopp zdaje sobie sprawę, że jego drużyna jest dopiero w trakcie przedsezonowych przygotowań i nie osiągnęła jeszcze optymalnej dyspozycji. Nie zmienia to jednak faktu, że boss chce, aby jego podopieczni dali z siebie 100% w meczu z Chelsea.
W środę w nocy the Reds zmierzą się z drużyną Antonio Conte. Będzie to pierwszy mecz, który Liverpool rozegra w trakcie swojego pobytu w Stanach Zjednoczonych.
Klopp nadzorował w tym tygodniu przebieg intensywnych treningów w bazie Uniwersytetu w Stanford. Menadżer chce, aby piłkarze Liverpoolu byli jak najlepiej przygotowani do rozpoczynającej się niedługo kampanii Premier League.
Niemiec wprawdzie nie spodziewa się, że w meczu na Rose Bowl jego podopieczni będą w stanie zaprezentować maksimum swoich możliwości, ale oczekuje, że potraktują mecz z Chelsea bardzo poważnie.
- W okresie przygotowawczym zawsze najlepszy przeciwnik trafi ci się w najgorszym momencie – powiedział dla oficjalnej strony klubu.
- Jeśli nastąpiłoby to w innym momencie, mielibyśmy czas na odpoczynek, moglibyśmy zrobić jeszcze coś innego, ale zamiast tego mieliśmy dzisiaj rano 95-minutową sesję treningową przy raczej wysokiej temperaturze powietrza. Musieliśmy ją odbyć. To dla nas bardzo ważna sprawa.
- Teraz przed nami mecz z Chelsea, a ja właściwie nie wiem, na jakim poziomie ten przeciwnik aktualnie się znajduje. Co więcej, za kilka tygodni zmierzymy się z nimi ponownie.
- Nie będzie to najważniejszy mecz na świecie, ale musimy się uczyć i wykorzystać to, co mamy do dyspozycji w zakresie wiedzy, rytmu i kondycji oraz przełożyć to na grę. Jeżeli czekasz na idealny dzień do rozegrania meczu, to będziesz czekał, aż się zestarzejesz i posiwiejesz!
Po spotkaniu z Chelsea Liverpool czekają jeszcze mecze z AC Milanem w San Francisco i AS Romą w St. Louis. Z kolei po powrocie na Wyspy the Reds zmierzą się z FC Barceloną na Wembley. Klopp jest zdeterminowany, aby Liverpool rozpoczął nowy sezon z wysokiego C.
- Mecz z Chelsea będzie całkiem wymagający. Jestem tego pewien. Być może odczuwają coś podobnego do tego, przez co my przechodzimy. Mają nowego menadżera – dodaje Klopp.
- Jesteśmy w trakcie rozgrywania turnieju i jeśli jest coś do wygrania, chcemy spróbować po to sięgnąć. Czeka nas trzy albo cztery spotkania, ale wszystko jest w porządku, więc sprawdźmy, co jesteśmy w stanie pokazać na boisku.
Komentarze (0)